2014-01-19

Osiedle - patrząc z Bogucic - jest za wodą, za Rawą, za stawami i grzęzawiskami (nieistniejącymi już, bo posadowiono tam współcześnie dwa hotele i całe osiedle Gwiazdy). Stąd wywodzi się nazwa tej dzielnicy Katowic: Zawodzie. Bogucice, Zawodzie i pobliski Roździeń istniały już parę stuleci, gdy wojewódzkie dziś Katowice dostawały prawa miejskie. Budynki Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej na Zawodziu są "poprzetykane" blokami i kamienicami innych właścicieli. Ale i tak widać, które domy należą do KSM. Wskazują na to piękne, odnowione elewacje. Osiedle jest rozrzucone a jego wygląd w czasie ostatnich 15 lat bardzo się zmienił, do czego przyczyniło się między innymi sąsiedztwo bloków Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Najważniejsze zalety osiedla to dobra komunikacja i ponad 5 hektarów terenów zielonych oraz baza społeczno-kulturalna z swoim największym atutem: Klubem "Trzynastką" (bo przy ul. Racławickiej 13).


Niestety świetne położenie komunikacyjne ma oprócz plusów także minusy. - Komunikacja - stwierdza przewodniczący Rady Osiedla Eugeniusz Dyczka to przede wszystkim prywatne samochody, którymi z naszego osiedla można wyjechać we wszystkich kierunkach bez wjeżdżania do zapchanego centrum Katowic, ale których to aut nie da się wygodnie pod blokami zaparkować. Kierowcy wjeżdżają na tereny zielone i niszczą je. Obserwujemy takie przypadki na ulicy Łącznej, 1 Maja 156, 158, 162, 122-126 i 118b. Wniosek jest jeden: trzeba zwiększyć ilość miejsc parkingowych i ich usytuowanie.


- Jako Rada Osiedla - mówi Zbigniew Olejniczak (nie tylko członek tejże Rady Osiedla ale także przewodniczący Rady Nadzorczej KSM) - chcieliśmy zmodernizować otoczenie rejonu przy ulicy Łącznej poprzez doposażenie placu zabaw i wymianę - na bezpieczną - nawierzchni boiska. Przekształcono tę informację, a podawana metodą "z ust do ust" głosiła, iż chodzi nam o budowę obiektu sportowego. Tak na marginesie - to typowy przykład na to, jak powstaje plotka. Gdyby frekwencja na Zebraniu Grypy Członkowskiej była większa, nie doszłoby do takiej dezinformacji i nie imputowano by nam tego, iż chcemy budować boisko. My chcieliśmy tylko odnowić jego nawierzchnię i to ze środków przekazanych osiedlu z centralnych funduszy całej Spółdzielni.


- A przy okazji - dodaje E. Dyczka - planowaliśmy uporządkowanie przestrzeni wokół budynków przy ulic Łącznej, i co za tym idzie, zwiększenie liczby miejsc parkingowych.


Rada Osiedla Zawodzie w porozumieniu z służbami miasta Katowice ma przygotowaną koncepcję takiego planu rozwiązania komunikacyjnego, która pozwoliłaby na bezkolizyjne dojazdy i wyjazdy spod tych budynków oraz parkowanie samochodów przy minimalnym tylko uszczupleniu terenów niskiej zieleni (to taka fachowa nazwa, a chodzi o trawniki) między ulicami Bagienną i Łączną.


Natomiast mieszkańcy widzą to tak: - należy zlikwidować boisko, które im trochę z powodu hałasów przy siatkówce czy koszykówce "dało popalić" zwłaszcza osobom mieszkającym na niższych kondygnacjach, a uzyskany teren zazielenić rekreacyjnie. Niektórzy lokatorzy z zacięciem artystycznym przedstawili ciekawy pomysł (rozważany dopiero przez Radę Osiedla), aby samochody były wprowadzane do środka pomiędzy budynki, a zieleń otaczałaby bloki na zewnątrz. Z kolei alternatywne rozwiązanie zakłada wyprowadzenie miejsc do parkowania na zewnątrz, bliżej ulic otaczających ten rejon, a wkomponowanie zieleni i trawników między budynkami. Aby jednak zrealizować wybraną koncepcję potrzeba sporo kasy, nawet kilkanaście milionów zł, których - póki co - w osiedlowej szkatule brak! To wcale nie jest zawyżona kwota, gdyż trzeba będzie zmienić całą infrastrukturę zlokalizowaną na kilkudziesięciu tysiącach metrów kwadratowych, wokół tego rejonu. Chodzi między innymi o nowe, o utwardzonej nawierzchni, ciągi dla pieszych i odrębne dla samochodów, o powierzchnię parkingową oraz o skomplikowaną podziemną infrastrukturę techniczną. Wszystkie postulaty (między innymi także modernizacja miejsca na boksy śmietnikowe) oraz finansowe możliwości ich realizacji będą rozpatrywane na ZGCz w 2009 roku. Już teraz Rada Osiedla zapraszana na nie wszystkich spółdzielców z Zawodzia.


Swoją drogą ciekawe czy mieszkańcy - pomysłodawcy będą współpracowali z Radą Osiedla podczas oszacowania kosztów. Bo pomysł jest ciekawy, można by rzec "chwytliwy", tylko tak to już jest, że gdy trzeba wysupłać pieniądze lub wskazać źródło finansowania, to ludzie nabierają wody w usta, a już o możliwości partycypowania w kosztach (nie małych niestety) nie chcą w ogóle słyszeć.


- Osoby w Radzie Osiedla - tak jak wszędzie - zmieniają się, ale co istotne: priorytety od czasu ZGCz w 1992 roku są te same. To koniecznie trzeba zaakcentować. Pierwszoplanowe jest dla nas - mówi Zbigniew Olejniczak - bezpieczeństwo, potem - sprawy ekonomiczne czyli wyrównanie szans na oszczędzanie, na godziwe zamieszkiwanie za godziwe pieniądze, zaś na trzecim miejscu estetyka i poprawa warunków zamieszkania.


Jak te założenia wyglądają w praktyce? Nie ma żadnych wątpliwości w kwestii bezpieczeństwa. Oszczędzają na mediach. - Staraliśmy się - mówi Z. Olejniczak - aby wszystkie budynki były ocieplone od stropu po grunt, zmieniono sieci na preizolowane, wymieniono cyrkulacje, wycieki, zlikwidowano "lewe' pobory wody. W pomieszczeniach ogólnego użytku takich jak klatki schodowe oszczędzamy energię stosując wyłączniki czasowe lub odpowiednie oświetlanie, zgodnie z przepisami, acz niekoniecznie przez całą dobę. Dzięki tej przez lata realizowanej słusznej polityce - dodaje Z. Olejniczak - rzadko podnosimy opłaty stawki czynszu. Wiele wagi przykładamy do estetyki wewnętrznej i zewnętrznej. Przecież standard otoczenia wpływa na podniesienie wartości mieszkania, jego lokalizacji. Możemy pochwalić się zrealizowanymi w ciągu roku nowymi placami zabaw dla dzieci przy ulicach Piaskowej i Bohaterów Monte Cassino.


- Powiem tak - kontynuuje Z. Olejniczak - nasze "credo" czyli bezpieczeństwo, oszczędne gospodarowanie mediami, estetyka i stworzenie warunków do godziwego zamieszkania w standardach XXI wieku - realizujemy stale, przez kolejne kadencje.


Mimo tego, że osiedle posiada jedną z najniższych w KSM stawkę opłat czynszowych (na przykład w maju 2008 roku stawka czynszu za mieszkanie o powierzchni 50 m kwadratowych wynosiła 428,97,- zł) - jest zadłużone. To spora kwota, prawie pół miliona zł, którą trudno wyegzekwować od dłużników. Nakazy eksmisji nie są realizowane, bo nie ma tańszych mieszkań socjalnych, które zgodnie z ustawą winno zapewnić miasto Katowice. Nawet pustostany, takie jak przy ulicy Cynkowej, nie przemawiają do urzędników magistratu. Spółdzielcy tracą na tym, bo za te pieniądze można by zrobić więcej remontów i spełnić oczekiwania mieszkańców osiedla.


Właściwie można powiedzieć tak: ile mieszkańców tyle życzeń. Ale jedno jest wspólne: ochrona przed dokuczliwym (zwłaszcza wieczorem) hałasem. Przecież, gdy chodzi o położenie komunikacyjne, to ul. 1 Maja jest drogą dwupasmową o dużym natężeniu ruchu samochodowego, z linią tramwajową pośrodku, a ulice: Bagienna, Bohaterów Monte Cassino i Murckowska - to wszystko trasy o ogromnym ruchu nie tyle lokalnym, co przejezdnym.
- Od wielu lat - informuje Z. Olejniczak - postulujemy założenie ekranów dźwiękochłonnych przy ulicy Bohaterów Monte Cassino na odcinku między ulicą Murckowską w rejonie ulic: Piaskowej i Staszica czyli miejsc o największym natężeniu hałasu. Od lat Urząd Miasta obiecuje przeprowadzenie badań w tej sprawie i. nic się nie dzieje. A niektóre rejony Katowic "mniej hałaśliwe" mają już takie ekrany założone. Dodam, że drogi, które nie tylko przecinają ale i krzyżują się w naszym osiedlu są w gestii wojewody śląskiego i prezydenta Katowic.


Osiedle jest specyficzne także dlatego, ponieważ w swoim najbliższym sąsiedztwie ma budynki Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Można wyliczać plusy i minusy takiego układu. Do pierwszych niewątpliwie należy zagospodarowanie nieużytków po bazie PKS-u i zabudowaniach pamiętających jeszcze początki XX wieku. Teraz oczy cieszą nowoczesne budynki TBS-u. W sąsiedztwie spółdzielczych bloków Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zmodernizował stadion "Słowian", z czego najbardziej zadowolone i korzysta młode pokolenie. Ale druga, minusowa sprawa, to konflikty spowodowane przybliżeniem ulic o dużym natężeniu ruchu, co niekorzystnie wpływa na warunki zamieszkania.


Ostatnio powołano Zespół Koordynujący rozwiązania (to inicjatywa wiceprezydenta miasta Józefa Kocurka) dobrze służące mieszkańcom zasobów Towarzystwa BS i Katowickiej SM. Pieniądze na to są. - Chodzi o koordynację tego wszystkiego co wokół mieszkańców Katowic się dzieje - wyjaśnia Z. Olejniczak. Mówiąc krótko: nic o nas bez nas! Ale - dodaje - istotne jest także, abyśmy istnieli obok siebie wspólnie jako mieszkańcy Katowic a nie ci z TeBeeS-ów i z KaeSeM. Przecież wiadomo - wspólnie łatwiej, także w walce z hałasem. Coś w tej kwestii drgnęło. W Urzędzie Miasta ma być rozpatrywany plan zakładania ekranów dźwiękochłonnych. Mieszkańcy osiedla Zawodzie żywią nadzieję, że będą w tych decyzjach uwzględnieni.
Zintegrowanie mieszkańców to niełatwa sprawa. Przewodnicząca Komisji Społeczno-Kulturalnej Rady Osiedla, Janina Durjasz mówi, że próby ankietowania mieszkańców nie przyniosły rezultatu. Owszem wędrują razem po Dolinie Trzech Stawów z kijami treningowymi nord walking grupy emerytów i rencistów, z prężnie działającego Klubu Emerytów w "Trzynastce". To dla nich organizuje się "wyjścia" do Teatru Śląskiego lub zaprzyjaźnionego Miejskiego Domu Kultury "Zawodzie" przy ul. W osiedlowych wycieczkach chętnie uczestniczą dzieci, czasami tylko dorośli. Ale i tak w "Trzynastce" dzieje się bardzo wiele, o czym na bieżąco piszą "Wspólne Sprawy".


Społeczeństwo osiedla to także osoby niepełnosprawne. Od wielu lat zgłaszano ich problemy dotyczące barier architektonicznych. Chodziło m.in. o usytuowanie dźwigu na poziomie piwnic w budynku przy ul. Monte Cassino 1. Mimo problemów uporano się z tym i dźwig w końcu czerwca br. przystosowano dla osób niepełnosprawnych, zgodnie z wymogami Unii Europejskiej.


O wykupie i wynajmie mieszkań rozmawiam z kierowniczką Administracji Osiedla Zawodzie, inż. Teresą Galbarczyk. Prawie 800 członków Spółdzielni chętnych jest w Zawodziu do zmiany statusu swojego mieszkania, zgodnie ze znowelizowaną w ubiegłym roku ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych. Do ... lipca br. wyodrębniono już .. lokali mieszkalnych.


- Nie mieliśmy problemów z sporządzaniem umów u notariuszy - informuje T. Galbarczyk - ale w kilku przypadkach ich sporządzenie opóźniało się z powodu braku niektórych dokumentów. Na przykład zaświadczenia o samodzielności lokali uzyskaliśmy z Urzędu Miejskiego (w sierpniu 2008 roku???). Mamy natomiast kłopoty - dodaje kierowniczka Administracji - z mieszkaniami wynajmowanymi przez właścicieli innym osobom. Przede wszystkim dlatego, że te osoby "nie czują się" odpowiedzialne za "swój" lokal i nie udostępniają go przedstawicielom Administracji Osiedla z racji okresowych przeglądów wynikających z przepisów prawa budowlanego, np. szczelności instalacji gazowych czy też prac kominiarzy. A poza tym, tak naprawdę nie wiadomo ile mieszkań jest wynajmowanych, gdyż te osoby są niezameldowane. Z tej racji Spółdzielnia ponosi straty (chociażby na opłatach za wywóz śmieci czy nieczystości), gdyż np. zameldowany jest jeden lokator, czyli właściciel mieszkania, a faktycznie zamieszkuje i 5 osób.


Rada Osiedla w nowej kadencji liczy 9 członków, którzy na co dzień parają się różnymi zawodami. Te ich fachowe umiejętności i wiedza bardzo się przydają np. w wyborze wykonawców budowlanych czy innych dziedzin. - Jednak najistotniejsze jest to - co podkreśla przewodniczący Eugeniusz Dyczka - iż bardzo dobrze układa się współpraca Rady Osiedla z Administracją, zaś obustronne zrozumienie przyczynia się do wysokich efektów i zadowolenia z pracy.


URSZULA WĘGRZYK




 
 
Osiedla


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)