2014-01-18

Superjednostka - największy budynek realizowany w Polsce. Wiadomość tej treści dotarła w 1964 roku do milionów czytelników, radiosłuchaczy i telewidzów w całym kraju. W centrum Katowic, na tzw. "Bloku Zachód", między korytem Rawy a ulicą Chorzowską, Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego z siedzibą w Tychach rozpoczęło roboty przy wznoszeniu największego kubaturowo (187.725 m3) obiektu. Budynku o unikatowej konstrukcji, ogólnej powierzchni 42.588 m2 , długości 186,5 metra i 763 mieszkaniach; składającego się z części mieszkalnej oraz garaży budowanych w podziemiu, wzdłuż budynku zasadniczego. Budynek składa się z podziemia, prześwitu parteru, piętra technicznego oraz 15 kondygnacji mieszkalnych. Cały gmach podzielony jest na 9 klatek, po trzy w każdym trójsegmencie.

 

Przydomek: "mrówkowiec"
Przydługie wprowadzenie historyczno-techniczne, niezbędne jest z pewnością mieszkańcom innych osiedli, nie znających specyfiki Superjednostki - prawdziwego kolosa na betonowych "nogach", wspierających wraz z piętrem technicznym 16 kondygnacji budynku - osiedla o nazwie przystającej bardziej do transatlantyckiego statku.

 

Od samego początku - z uwagi na niewielki metraż mieszkań "wykrajanych" zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami budowlanymi, ciasnotę dyktowaną normami zaludnienia, pośrednio oświetlane kuchnie (tzw. "ślepe"), nieustawność mebli narzucaną przez ściany grzewcze (zamiast kaloryferów), labirynt korytarzy w segmentach i przelotowych (co trzecie piętro) na ponad 180-metrowym dystansie - Superjednostka zyskała sobie miano "mrówkowca".

 

- Dziś, po ponad trzech dziesięcioleciach od zapoczątkowanego w 1968 roku sukcesywnego zasiedlania kolejnych segmentów budynku, problemów wcale nie ubyło - stwierdzają członkowie Rady i Administracji Osiedla. W miejsce rozwiązywanych pojawiają się wciąż nowe. My zaś, działając na rzecz zapewnienia wszystkim optymalnie dogodnych warunków zamieszkiwania, koncentrujemy się na zadaniach związanych z poprawą ich komfortu, oszczędności i bezpieczeństwa. W przeludnionej kiedyś, zamieszkiwanej przez ponad 2,5 tysiąca osób Superjednostce, zameldowanych dziś jest zaledwie połowa. "Mrówkowiec" nie sprzyja wielopokoleniowym rodzinom. Młodzi usamodzielniając się pozakładali własne "gniazda", a pokolenie "pionierów" zmieniło status pracowniczy na emerytalny. Ten zaś rodzi nowe problemy, którymi w obecnej sytuacji jest nie tylko zdrowie, ale także coraz trudniejsza sytuacja materialna. Istotną staje się więc działalność społeczno kulturalna, pomoc w formie okolicznościowych zapomóg, dodatków mieszkaniowych czy opieki społecznej.

 

Pokonać różę wiatrów
- Spośród spraw, którymi osiedlowy samorząd jest aktualnie najbardziej zaabsorbowany, najważniejszą jest rozpoczęty nareszcie proces docieplenia naszego nietypowego budynku - stwierdza przewodniczący Rady Osiedla Lech Malinowski. Superjednostka wystawiona jest na dokuczliwe wiatry wschodnie i zachodnie. W oparciu o sporządzony audyt energetyczny i opracowaną dokumentację, doczekaliśmy się rozpoczęcia ujętego w planie tegorocznych remontów KSM docieplenia ścian dylatacyjnych, za sprawą którego poważnie zmniejszą się ubytki ciepła. Wykonawca rozpoczął prace uszczelniające od segmentów 30/32 ze strony zachodniej. Przeprowadzenie tych prac w ośmiu dylatacjach z obu stron Superjednostki, załatwi praktycznie w dużym stopniu problem jej docieplenia. Od zewnątrz pozostaną do termorenowacji już tylko fragmenty ścian znajdujących się pod oknami, osłonięte balkonami na całej długości budynku.

 

O ubytkach ciepła w naszych mieszkaniach, w niemniejszym stopniu decyduje szczelność stolarki okiennej, wszak okna w przypadku Superjednostki zajmują praktycznie połowę powierzchni jej ścian zewnętrznych. Temu problemowi nasz osiedlowy samorząd poświęca niemniej wiele uwagi - dodaje Alojzy Krzyżaniak, członek Rady Osiedla, a zarazem Rady Nadzorczej (przewodniczący jej Komisji Inwestycyjno-Technicznej). W przeciwieństwie do dylatacji, których docieplenie w całości pokrywane jest z funduszu remontowego "A"; w wymianę okien angażowane są w 50 % środki osiedlowego funduszu remontowego "B" i 25 % udział własny zainteresowanego lokatora. Samorząd, w ramach przeznaczanych na ten cel środków, decydować może więc tylko o preferencjach. A potrzebę pierwszeństwa widzimy dla wymiany okien od strony zachodniej (ze względu na różę wiatrów) oraz na ostatnich, pozbawionych osłony piętnastych piętrach, gdzie rejestruje się największe straty ciepła.

 

Tym niemniej stopień wymiany okien nie odpowiada naszym oczekiwaniom. Ale to już sprawa decyzji samych zainteresowanych - stwierdza kierownik Administracji Teresa Wiązania. Każdego roku dokonujemy kompleksowej wymiany okien średnio w 50-60 mieszkaniach.

 

Woda, dźwigi i bezpieczeństwo
Zanim przejdziemy do bieżących bolączek i kłopotów osiedla oraz jego mieszkańców, zbilansujmy to, co w bieżącej kadencji Rady Osiedla udało się urzeczywistnić - proponują rozmówcy. Zwłaszcza że chodzi o sprawy postulowane na dorocznych zebraniach grupy członkowskiej Superjednostki.

l 550 tysięcy zł z funduszu osiedlowego "B" wydatkowaliśmy łącznie w latach 1998 - 2001 na co dopiero zakończoną wymianę poziomów i pionów wody w całym budynku. Przy czym uwzględnić trzeba, iż z racji jego konstrukcji operacja wymagała wymiany podwójnych poziomów: w tzw. tunelu instalacyjnym którędy przebiegają wszystkie media i na poziomie piętra technicznego, skąd następuje rozdział na poszczególne piony mieszkalne.

l Spośród 12 dźwigów osobowych (po 4 w każdym z trójsegmentów) wymieniliśmy już połowę. W tym roku rozpocznie się wymiana dwóch wind w klatce nr 18, w przyszłym dwóch kolejnych, by w roku 2003 zakończyć całą operację.

 

l Bezpieczeństwo przeciwpożarowe w warunkach naszego budynku, wymagało opracowania programu zabezpieczeń zaleconego w 1997 r. przez Straż Pożarną. Do jego urzeczywistnienia przystąpiliśmy w roku 1998. Dziś mówić możemy już o jego 50 % wykonaniu rzeczowym i 75% pokryciu wydatków finansowych. Zrealizowaliśmy bowiem przedsięwzięcia najkosztowniejsze: klapy oddymiające we wszystkich klatkach schodowych, instalację wykrywania stężenia gazu (w tunelu instalacyjnym i piętrze technicznym) wraz z centralkami sterującymi zamontowanymi na poszczególnych portierniach, 25 drzwi dymo i ognioodpornych (pozostałe 11 sztuk zamontowanych zostanie jeszcze w br.). W tym roku zakończyliśmy także prace związane z oświetleniem awaryjnym klatek schodowych wraz z korytarzami przejściowymi.

 

l Satysfakcjonują także inne zmaterializowane postulaty. Mieszkańcy nareszcie doczekali się wyłożonego kostką chodnika wzdłuż frontu wschodniej strony budynku, a garażujący samochody - wymiany instalacji elektrycznej w tunelach garażowych.

 

To jednak dalece nie wszystkie przedsięwzięcia związane z bezpieczeństwem zamieszkiwania.

l Trwa wymiana głównych zaworów gazowych przy licznikach, ze stożkowych na kulowe. Prace te objęły już 1/3 wszystkich mieszkań. Administracja napotyka jednak na trudności w udostępnianiu lokali przez lokatorów; chodzi zwłaszcza o mieszkania nie zamieszkałe, których właścicieli przychodzi niejednokrotnie poszukiwać. Propozycje "wyprowadzenia" liczników z mieszkań są póki co mało realne: wymagałyby kosztownej przebudowy całej instalacji w budynku. Kapitalnej modernizacji wymaga natomiast instalacja elektryczna w całym budynku.

 

Częstsze patrole Straży Miejskiej i Policji
Bezpieczeństwo ma również wymiar czysto ludzki, personalny. Jak w każdym dużym budynku, a co dopiero mówić o budynku prezentującym sobą niewielkie miasteczko, zdarzają się wypadki włamań, kradzieży czy dewastacji. Nie wszystkim zdolna jest skutecznie zapobiec ochrona budynku, jakkolwiek uważnie przygląda się nieznajomym, uprzejmie pyta i oferuje informację, wstrzymuje roznosicieli ulotek i komiwojażerów. Odnotowaliśmy przypadek zapobieżenia wybuchu gazu z powodu rozszczelnienia się licznika w jednym z mieszkań, innym razem uniknięcie zalania, wezwanie pogotowia energetycznego itp. - informuje kierowniczka osiedla.

 

Problem ulotkowej reklamy rozwiązaliśmy generalnie, ustawiając stoliki, na których wykładać można wszelkie wydawnictwa informacyjno-promocyjne. Mieszkańcy sami decydują o tym, które mogą ich zainteresować. Najmniej "uchwytni" bywają natomiast reklamujący pizzę, zawieszający jej reklamę bezpośrednio na klamkach. W trakcie obchodów, zgodnie z prośbą lokatorów, ochrona budynku konsekwentnie je likwiduje.

 

Cieszy nas, iż w odpowiedzi na postulaty mieszkańców i zaproszenie Rady Osiedla, spotkaliśmy się z pozytywnym odzewem kierownictwa I Komisariatu Policji oraz Straży Miejskiej - stwierdza Lech Malinowski. Problemy bezpieczeństwa były tematem naszych spotkań, a ich efektem są częstsze wizyty dzielnicowego oraz regularne obchody funkcjonariuszy Straży Miejskiej. Współpraca na tym odcinku układa się naszym zdaniem dobrze.

 

Niechciany i kłopotliwy sąsiad
Mowa oczywiście o sterczącym od dwóch lat szkielecie budynku Katowickiego Centrum Biznesu. Niechciana budowa, którą uszczęśliwiło nas miasto, niemal przylegająca do Superjednostki, już dawno miała być ukończona. Póki co jej szkielet skutecznie zasłania widok mieszkańcom zachodniej części klatek od 26 do 32 do wysokości szóstego piętra. Nie zlikwidowano też szpecącego ogrodzenia placu budowy. Co gorsze, z braku odprowadzenia wód opadowych z terenu budowy i obiektu kubaturowego, w czasie opadów (jakże ostatnio częstych i intensywnych) jesteśmy permanentnie zalewani od strony północno - zachodniej. Ściekająca woda zamula ścieki w tunelu garażowym, zatapia garaże...

I pomyśleć, że jeszcze kilkanaście lat temu w miejscu "straszącej" budowy znajdował się rozległy parking otoczony zielenią drzew i alejek spacerowych, a do okien dziś "zamurowanych" mieszkań docierały promienie zachodzącego słońca...

 

Nie na tym kończą się jednak problemy Superjednostki z wodą. Ostatnio na posiedzeniach Rady Osiedla szczegółowo rozpracowywaliśmy i omawiali ten temat - informuje Alojzy Krzyżaniak. Na coraz większe trudności napotyka odprowadzanie wody z tuneli garażowych. Nie tylko za sprawą drożności. Poziom lustra wody między sąsiadującą z budynkiem Superjednostki Rawą a naszą studzienką, wykazuje zaledwie kilkunastocentymetrową różnicę. Każdorazowe podnoszenie się wód Rawy, rodzi więc kłopoty z odprowadzeniem naszych wód i zagrożenie. Uzasadnione obawy budzi dokonująca się przebudowa koryta Rawy - chodzi o to, by w jej trakcie nie podniesiono w śródmieściu koryta rzeki.

 

Skoro mowa o wodzie i tunelach garażowych, kierowniczka osiedla sygnalizuje jeszcze jedno poważne zadanie, które podjąć trzeba będzie w najbliższym czasie. Otóż w rezultacie ostatniego, dyktowanego przepisami prawa budowlanego przeglądu technicznego obiektu, zlecono wykonanie ekspertyzy płyt kablo-betonowych przykrywających garaże i tunel garażowy. Z jej zaleceń wynika niezbędność ich kapitalnego remontu od góry. Na dzień dzisiejszy nie stwarzają one jakiegoś zagrożenia technicznego, niemniej temat traktujemy jako ważny i aktualny, do podjęcia którego ze względu na poważny zakres rzeczowy i finansowy trzeba się odpowiednio przygotować. Pierwszy krok w postaci zapytań ofertowych został już poczyniony.

 

Kultura to nie tylko lokal i pieniądze
Potwierdzeniem tych słów jest wyjątkowo bogata działalność społeczno-kulturalna. Superjednostka nie posiada własnego klubu osiedlowego; tym niemniej bogactwem imprez oraz ilością korzystających z nich uczestników śmiało współzawodniczyć może z pozostałymi osiedlami. Niewątpliwie czynnikiem sprzyjającym organizatorskim poczynaniom jest fakt, iż całe osiedle znajduje się pod jednym dachem. Tym niemniej, gdyby nie konkretni ludzie, znajomość środowiska i odczuwanie jego potrzeb, pomysłowość i inicjatywy, organizatorskie predyspozycje i społecznikowska pasja - nie można by mówić o rozmachu działań Komisji Społeczno-Kulturalnej Rady Osiedla, której przewodniczy Elfryda Marcinkowska. Wyczuleniu na problemy społeczne i potrzeby kulturalno-rekreacyjne mieszkańców niewątpliwie sprzyja również fakt, iż z woli grupy członkowskiej w gronie 11-osobowego samorządu osiedla zasiada 5 kobiet. Wspiera je przy tym osiedlowa administracja, znajdujące się również w ręku kobiety kierownictwo osiedla.

 

By nie być gołosłowną Elfryda Marcinkowska informuje, że w pierwszym półroczu br. w różnych imprezach zorganizowanych przez Radę i Administracje osiedla udział wzięło 368 osób, statystycznie co czwarty mieszkaniec. Największym zainteresowaniem cieszyły się wspólne wyjścia do teatru ("Romeo i Julia", "Sylwester na "bis"), kina ("Przedwiośnie", "W pustyni i w puszczy") oraz na wystawy. 44 najmłodszych mieszkańców świętowało tegoroczny Dzień Dziecka, a 9 uczniom klas trzecich, zgodnie z wieloletnią już tradycją, zrefundowano część kosztów wyjazdu do "zielonej szkoły". Stale duże wzięcie mają wyjazdy na organizowane przez KSM wczasy dla seniorów.

 

Dużym zainteresowaniem cieszą się organizowane wycieczki. Dzięki życzliwości jednego z mieszkańców - Tadeusza Zięcika, zajmującego się przewozami autobusowymi, zawsze liczyć możemy na przystępny transport. Na spektakle teatralne do Gliwic, dowoził całą grupę sąsiadów bezpłatnie. W tym roku, po udanej wycieczce do Ustronia i na Równicę (44 osoby), z początkiem września odwiedziliśmy pszczyńskie muzeum zamkowe, gościli na Szyndzielni, a ponadto wybieramy się na grzybobranie w lasy koło Złotego Potoku. Z końcem września odwiedzimy Planetarium, zaś dla młodzieży rozpisaliśmy konkurs pt. "Mój ulubiony bohater" przygotowując nagrody - niespodzianki.

 

W działalności społecznej, z okazji świąt Bożego Narodzenia i Wielkiej Nocy nie zapominamy o seniorach, osobach samotnych i chorych sąsiadach - odwiedzając ich i obdarowując zapomogami. Rangi problemów osób "trzeciego wieku" dowodzi działające w Superjednostce Koło Emerytów, Rencistów i Inwalidów nr 20, którego przewodniczącą jest Maria Ściubidło (prowadząca także znany zespół "Wesołe Kumoszki"). Członkowie Koła spotykają się towarzysko co tydzień, nieodpłatnie korzystając z pomieszczeń.

 

Liczyć na siebie
Dwiema diametralnie różnymi refleksjami zakończyliśmy naszą rozmowę. Pierwsza, w kontekście Koła Emerytów, odniosła się do przychodni lekarskiej, jaka od zasiedlenia Superjednostki, w jej segmencie nr 18 służyła kilkutysięcznej społeczności (także mieszkańcom Osiedla HPR i "ślizgu" przy Al. Korfantego 8). Zlikwidowana przed kilku laty - oddaliła opiekę medyczną, a groźba likwidacji przychodni przy ul. Mickiewicza, praktycznie równa będzie z jej pozbawieniem starszej i chorej społeczności.

 

Ku pocieszeniu, jako podatnicy obdarzeni zostaliśmy przez miasto kwietnikami, fontanną i ławkami od wschodniej, frontowej strony budynku. Piękny to akcent śródmiejski Katowic, póki co wyraźniej akcentujący awers i rewers budynku - osiedla.

 

Jako Rada Osiedla - stwierdził podsumowująco Lech Malinowski - korzystamy z pełni przysługujących naszemu samorządowi uprawnień. Jedynym weryfikatorem podejmowanych decyzji i przedsięwzięć, jest interes i dobro mieszkańców którzy nas wybrali, oceniają i będą rozliczać. Pragnę podkreślić dobrą, nacechowaną odpowiedzialnością, poczuciem obowiązku i życzliwością współpracę z administracją osiedla i jego kierownikiem Teresą Wiązania, która na co dzień utrzymuje kontakty z Zarządem Spółdzielni; podobnie jak więzi z Radą Nadzorczą zapewnia reprezentujący nas w tym organie samorządowym Alojzy Krzyżaniak.. Osobiście stosunkowo rzadko bywam w Zarządzie Spółdzielni. W jego progi zaglądam w razie potrzeby konsultacji ważnych problemów osiedla, przedstawienia naszego stanowiska, oczekiwań, konkretnej pomocy i współdziałania. Na co dzień liczymy przede wszystkim na siebie.

 

Zanotował i fotografował:
ZBIGNIEW CZERNICKI

"tekst za miesięcznikiem Wspólne Sprawy 2001"




 
 
Osiedla


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)