2017-03-14

Psie kupy i śmieci

oznaką wiosny w mieście

 

Wiceprezes Zarządu KSM:

mgr Zbigniew Olejniczak

 

Sarkazm tytułu nie jest trudny do wyczucia, tak jak i refleksja, że co roku temat ten wraca w gorących komentarzach i bardzo nas uwiera – jako nieprzystający do naszego mniemania o sobie – jako o nowoczesnym, oświeconym społeczeństwie, na miarę XXI wieku: bycia kulturalnym, szanującym normy społeczne, dbającym o środowisko życia i wychowanie młodych pokoleń, którym chcielibyśmy zostawić wszystko co najlepsze dla ich zdrowia i życia, przekazującym wzorce życia, postępowania i troski o otoczenie z którym powinniśmy we własnym interesie tworzyć harmonijną jedność. Tymczasem króluje w tym względzie kłamstwo i hipokryzja.

 

Niestety nie jest to jedyna sfera życia człowieka, gdzie te antywartości dominują, kreując wzorce prowadzące do samounicestwienia, oparte na niezrozumiałym przyzwoleniu – dla siebie i innych – na zachowania, które są „podcinaniem gałęzi, na której siedzimy".

 

Zadam Państwu pytanie (zadanie) i proszę samemu sobie na nie odpowiedzieć oraz wyciągnąć wnioski. Sytuacja jest taka: – jesteście rodzicem, babcią, dziadkiem lub nauczycielem i zadajecie małemu, miejskiemu dziecku pytanie:

 

Jakie są pierwsze oznaki wiosny ?

 

Miejskie dziecko w swej naiwności, rezolutności i szczerości odpowie: – pierwszymi oznakami wiosny w mieście są wyłaniające się spod topniejącego śniegu śmieci, psie kupy i ... smród. Bo przecież bocianów i zapachu kwiatków wiosennych z tą porą roku nie skojarzy, bo ich nie widziało i nie czuło w miejskim smogu.

 

W tej sytuacji dziecko zasłużyło (wg szkolnych ocen) na „jedynkę" czy na „szóstkę" ?

 

Czy tak wychowane dziecko ma ukształtowane prawidłowe wzorce do naśladowania, służące dobrze przyszłości jego i następnym pokoleniom, chroniące otoczenie dla życia, a nie dla samounicestwienia ?

 

Kto i dlaczego taki obraz – w młodym, świeżym, mądrym obserwatorze otoczenia – wytworzył ? Nieprawdziwy, ohydny obraz tej pięknej pory roku ?

 

Odpowiedź jest banalnie prosta: – to my, dorośli! Budujemy i już uruchomiliśmy bombę zegarową, która wysadzi ze zdrowia i życia przyszłe pokolenia.

 

Ktoś powie: – ale to nie ja, to ci, co wyrzucają śmieci byle gdzie i byle czym palą, co (zwłaszcza od początku tego roku) wycinają drzewa i krzewy bez opamiętania, ci co psy wyprowadzają byle gdzie i nie zbierają ich kup z trawników, chodników i placów zabaw dla dzieci. To także ci, co każą wszystko asfaltować, brukować, betonować itd.

 

To jednak część prawdy, bowiem nie mniej winni są też ci, którzy na to wszystko nie reagują, albo uważają, że to nie oni ale ktoś inny powinien zareagować, usprawiedliwiając siebie tym, że przecież mówili swoim dzieciom, wnukom, uczniom, że tak nie należy robić. To za mało! O wiele za mało!

 

Pora najwyższa bez kłamstwa, hipokryzji i niczym nie uzasadnionej nadmiernej tolerancji zadbać o przyszłość następnych pokoleń. Bardzo dobrze oceniam z tej perspektywy wysiłki i działania Rady Miasta Katowice w zakresie utrzymania czystości w gminie oraz służącej temu m.in. kampanii „Zbierzmy się do kupy". Na stronie internetowej www.odpady.katowice.eu zamieszczone są bardzo ciekawe informacje, z których fragmenty Państwu poniżej prezentuję.

 

Psi czy ludzki problem ?

 

Zwierzęce odchody na trawnikach i chodnikach to powszechny problem. Mimo że każdy uznaje go za ważny, a psie kupy w miejscach publicznych i przestrzeniach zabawy oraz rekreacji irytują każdego, do tej pory kwestia nie została kompleksowo rozwiązana. W Katowicach ma to zmienić akcja „ZBIERZMY SIĘ DO KUPY". (...)

 

Konsekwencje niesprzątania

 

Wkrótce do wielu bloków w Katowicach trafią ulotki i plakaty promujące akcję i informujące o karach za niesprzątanie. Straż Miejska uruchomiła specjalny adres e-mail: dokupy@katowice.eu dla osób, które chciałyby zawiadomić o tym, że ktoś w okolicy nie sprząta po psie. Można też zadzwonić pod numer (32) 494-02-41. „Zbierzmy się do kupy" to działanie, które w walkę o czyste trawniki i ulice angażuje właścicieli psów, ale także mieszkańców nieposiadających czworonogów. Poważne i wielowątkowe podejście do problemu może sprawić, że w Katowicach dokona się zmiana.

 

Do tej pory działania akcji zdecydowanie były nastawione na edukację. Straż Miejska zapowiada jednak zmiany. – Nie będzie pobłażania, w tym roku częściej sięgać będziemy po bloczek mandatowy, recydywiści mogą spodziewać się mandatu w wysokości 500 zł, a jak to nie pomoże – wniosków o ukaranie do sądu. Zwykłego pouczenia, z którego bardzo często do tej pory korzystaliśmy, będziemy udzielać w wyjątkowych sytuacjach – podkreślił Mariusz Sumara, zastępca Komendanta Straży Miejskiej w Katowicach. (...)

 

Psie kupy – fakty i mity

 

Wspomagającym akcję działaniem jest walka z mitami, które wprowadzają dezinformację i demotywują właścicieli psów do sprzątania, a wszystkich mieszkańców – do wywierania nacisku na właścicieli psów. Najważniejszą kwestią wydaje się zlikwidowanie przekonania, że psie kupy to nieszkodliwy odpad. Należy pamiętać, że kontakt z psimi odchodami, szczególnie dla delikatnego systemu immunologicznego dziecka, może wiązać się z groźnymi chorobami, na przykład toksokarozą (ryzyko utraty wzroku) lub śmiertelną bąblownicą. Co roku kilka tysięcy dzieci trafia do szpitala z powodu zakażenia bakteriami i pasożytami, roznoszonymi przez psy.

 

Mit: Psie kupy to doskonały nawóz i użyźniają trawniki.

Fakt: Psie odchody są toksyczne dla trawników i niszczą roślinność.

 

Mit: Psia kupa to po prostu nieszkodliwy śmieć.

Fakt: Odchody psów mogą zawierać bardzo niebezpieczne (szczególnie dla dzieci) choroby.

 

Mit: To służby miejskie powinny sprzątać po psach.

Fakt: Obowiązek sprzątania według polskiego prawa spoczywa na właścicielu, a niesprzątanie to wykroczenie zagrożone karą.

 

Mit: Psie odchody można wyrzucić tylko do odpowiedniego kosza.

Fakt: Psie odchody można wrzucić do każdego ulicznego kosza. (...).

 

Ja osobiście gorąco popieram tę kampanię i obiecuję, że będę reagował zgodnie z jej celem i moim przekonaniem o jej słuszności. Mamy telefony z aparatami wyposażonymi w funkcję lokalizacji i czasu wykonania zdjęcia – używajmy tych funkcji dla pozbawienia poczucia bezkarności nieodpowiedzialnych właścicieli psów (przemiłych zwierzaków). Straż Miejska jest w tym zakresie najbardziej odpowiednim adresem telefonicznym: (32) 494-02-41 oraz internetowym dokupy@katowice.eu

 

Wracając do śmieci, ich segregacji i przerzucania nadmiernych obowiązków i kosztów na zarządców nieruchomości, muszę przerwać rozważania na ten temat ze względu na ograniczoność miejsca na szpaltach „Wspólnych Spraw", ale obiecuję, że powrócę do tego tematu w najbliższym czasie.

 

Jednak na koniec uprzejmie przypominam włodarzom miasta, że od „zawsze" katowiczanie apelują do nich o wyznaczenie we wszystkich dzielnicach miejsc spacerów czworonogów. Na takich wybiegach winny być psie sanitariaty. Społeczną inicjatywą w tym zakresie, zrealizowaną wg pomysłu Stanisława Barczaka w ramach Budżetu Obywatelskiego, jest psi park na Wełnowcu. Nic – tylko „Dog parki" upowszechnić (zakładając je planowo i budżetowo) w całym mieście.

Z poważaniem

ZBIGNIEW OLEJNICZAK



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)