2023-11-27

Czy uda się rozwiązać parkingowy węzeł gordyjski ?

 

Wiceprezes Zarządu KSM:

mgr Zbigniew Olejniczak

 

W okresie kilku ostatnich lat władze Katowic – działając pod presją mieszkańców ścisłego centrum i śródmieścia – podejmowały mniej lub bardziej udane próby rozwiązania poważnego problemu związanego z uciążliwym dla stałych mieszkańców parkowaniem w tych rejonach miasta samochodów należących do niezamieszkujących tam osób, ale tam pracujących, uczących się lub załatwiających inne sprawy w tym rejonie miasta.


Próbą rozwiązania narastającego negatywnego problemu było objęcie opłatami miejsc do parkowania usytuowanych przy znacznej części śródmiejskich ulic. Kolejnym działaniem pomocnym w rozwiązaniu tego problemu miały być wybudowane w lokalizacjach oddalonych od centrum miasta centra przesiadkowe, w których przyjezdni powinni pozostawiać swoje samochody i stamtąd, korzystając z komunikacji publicznej lub pieszo, docierać do wybranych miejsc. Niestety i te i inne działania, jak dotąd, w niewielkim stopniu przyczyniły się do rozwiązania problemu, który zamiast maleć – urósł do takich rozmiarów, że kłopoty z nim związane stworzyły swego rodzaju parkingowy węzeł gordyjski.


W tych okolicznościach Rada Miasta Katowice – idąc za przykładem innych dużych miast polskich – podjęła po przeprowadzonych konsultacjach z mieszkańcami (większością 23 z 25 radnych) w dniu 27 lipca 2023 roku, uchwałę Nr LXVI/1387/23 w sprawie: Ustalenia Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania oraz Strefy Płatnego Parkowania dla pojazdów samochodowych na drogach publicznych na obszarze miasta Katowic.


Zgodnie z ta uchwałą nowe zasady parkowania w centrum Katowic zaczną obowiązywać od piątku 1 grudnia 2023 roku. Są one przedmiotem szerokiej kampanii informacyjnej prowadzonej w lokalnej prasie, radiu i telewizji oraz w internecie na dedykowanej im stronie www.parkowanie.katowice.eu oraz za pośrednictwem plakatów, ulotek itp.


Cytuję przekaz zawarty w rozpowszechnianej informacji: „Celem wprowadzania nowych zasad parkowania jest ograniczenie napływu pojazdów spoza Katowic do Śródmieścia. Pozwoli to ograniczyć całodzienne parkowanie w centrum Katowic przez gości spoza miasta. Tym samym katowiczanki i katowiczanie, a w szczególności osoby zamieszkujące strefy płatnego parkowania, szybciej znajdą miejsce, w którym będą mogły pozostawić pojazd. Najważniejsze zmiany dotyczące parkowania w Śródmieściu Katowic to: utworzenie dwóch stref parkowania, tj. Strefa A (niebieska) w ścisłym centrum miasta oraz Strefa B (zielona) na obrzeżach centrum oraz wprowadzenie korzystnych dla mieszkańców abonamentów. Od 02 listopada br. można składać elektronicznie wnioski o wyrobienie Parkingowej Karty Mieszkańca czy Parkingowej Karty Przedsiębiorcy. Ponadto katowiczanki i katowiczanie niezamieszkujący stref płatnego parkowania będą mogli wykupić preferencyjne abonamenty."


Zamysłem mojego felietonu nie jest szczegółowe omawianie wprowadzanych zasad, a jego objętość, ograniczona pojemnością „Wspólnych Spraw", nawet nie daje na to szans. Pozostaje mi więc zachęcanie Państwa do korzystania z bezpośrednich źródeł informacji szczegółowych w materiałach kolportowanych przez Radę Miasta oraz Urząd Miasta i służby miejskie. Bardziej zależy mi na refleksyjnym spojrzeniu, może i tymczasem nie tak ostro jak to występuje w śródmieściu, ale jednak, na coraz bardziej narastające problemy z parkowaniem samochodów należących do mieszkańców i użytkowników zasobów zarządzanych przez Katowicką Spółdzielnię Mieszkaniową.


Regulacje prawne wynikające z przytoczonej wcześniej uchwały Rady Miasta dotyczą wprost mieszkańców części lub nawet całości naszych zasobów usytuowanych w wyznaczonych strefach płatnego parkowania przy drogach publicznych tj. m.in. osiedli: Śródmieście, Haperowiec, Superjednostka, Centrum I., Gwiazdy i Graniczna. Jeśli zaufać zapewnieniom władz miasta wdrażane zasady mają poprawić możliwości parkowania własnych samochodów tam zamieszkującym osobom. Odpowiedź na pytanie czy tak rzeczywiście będzie – przyniesie przyszłość. Pora przypomnieć, że nowe zasady płatnego parkowania, a wynikające z uchwały Rady Miasta, nie dotyczą terenów prywatnych jakimi są tereny należące do Spółdzielni, co wynika z Ustawy Prawo Spółdzielcze (Dz.U. 2021 poz. 6480). Jej artykuł 3. stanowi, że: „Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków".


Jak wynika z tego przepisu ustawy miejsca parkingowe urządzone na terenie Spółdzielni są jej własnością i są autonomicznie zarządzane, według ustalonych przez Spółdzielnię zasad, które jednak nie mogą naruszać przepisów powszechnie obowiązujących. Odpowiednio odnosi się to również do terenów, co do których Spółdzielnia posiada prawo wieczystego użytkowania. Przytaczając w tym miejscu powyższy przepis chciałem zwrócić uwagę na to, że naszych mieszkańców – jako zameldowanych na stałe lub czasowo w Katowicach i posiadających pojazd zarejestrowany w Katowicach – obejmują ulgi przewidziane uchwałą Rady Miasta, a niezależnie od tego mają oni prawo do parkowania swoich samochodów na miejscach wyznaczonych i oznakowanych na terenach Spółdzielni, związanych z ich miejscem zamieszkania, na zasadach ustalonych przez osiedlowe samorządy spółdzielcze i zatwierdzone przez Zarząd KSM.


Niestety, możliwości wyznaczenia i urządzenia ilości miejsc są ograniczone, głównie ze względu na chłonność terenu należącego do Spółdzielni, możliwości finansowe oraz wiele innych, licznych i stosownych przepisów, w tym m.in. budowlanych, środowiskowych, przeciwpożarowych. Przypomnę tutaj, że znaczna większość naszych zasobów mieszkaniowych powstała w latach 70.-80. minionego wieku, kiedy ilości miejsc do parkowania nie były (co do zasady) brane pod uwagę przez projektantów. Ale już w latach 90. XX wieku obowiązujące normy projektowe wymagały zabezpieczenia 70(!) miejsc postojowych na 1000 mieszkań. Jesteśmy teraz – chcemy tego, czy nie chcemy – spadkobiercami ówczesnych norm i ograniczeń.


Istotnym obostrzeniem dla urządzenia stanowisk do pakowania jest rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. nr 75, poz. 690 ze zm.). Ustala ono, że miejsca parkingowe można urządzać w odległości od okien budynku: 7 m – w przypadku do 4 stanowisk włącznie, 10 m – w przypadku 5 do 60 stanowisk włącznie, 20 metrów – w przypadku większej liczby stanowisk. Odległości te dotyczą również parkingów zlokalizowanych w pobliżu placów zabaw i boisk dla dzieci i młodzieży. W odległości nie mniejszej niż 5 metrów od okien budynków mieszkalnych wielorodzinnych i zamieszkania zbiorowego, mogą znajdować się jedynie miejsca postojowe dla samochodów, z których korzystają osoby niepełnosprawne. Miejsca te muszą być jednak oznakowane.


Kolejnym ograniczeniem są koszty, bowiem obecnie urządzenie stanowiska przeznaczonego na parkowanie pojazdów, to wydatek od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych (w zależności czy są to miejsca parkingowe naziemne czy zlokalizowane w parkingach wielopoziomowych). Wobec istniejących wielu innych bieżących potrzeb remontowych czy inwestycyjnych – są to wielkości finansowe znaczące. Z dużym uznaniem muszę się odnieść do tego, że przez ubiegłe lata, pomimo istotnych ograniczeń, samorządy osiedlowe – przy udziale Zarządu Spółdzielni – nie ustawały w wysiłkach i działaniach na rzecz zwiększania możliwości parkowania samochodów naszych mieszkańców na terenach należących do Spółdzielni.


Niestety nie mogę nawet zadeklarować, że Spółdzielnia we własnym zakresie jest w stanie zabezpieczyć pełne pokrycie tego rodzaju potrzeb. A już na pewno nie jest możliwe (w ramach Spółdzielni) zabezpieczenie pojawiających się już wniosków i oczekiwań – zgłaszanych przez zamieszkałe osoby indywidualne lub rodziny, a tym bardziej przez osoby prowadzące działalność gospodarczą – z żądaniami zagwarantowania im miejsc parkingowych w ilości 2, 3 i więcej i do tego (oczywiście) bez dodatkowych opłat. Takich oczekiwań nie jesteśmy i nie będziemy w stanie spełnić. Wspomnę, że nawet osoby niepełnosprawne, korzystające z miejsc dedykowanych niepełnosprawnym, nie mogą żądać od Spółdzielni wyłącznego, imiennego prawa do korzystania z tych miejsc, bowiem z takich oznaczonych miejsc ustawowo(!) mogą korzystać również inni niepełnosprawni. Trzeba się z tym się pogodzić, ponieważ innych możliwości brak.


Czym wobec tego obecnie w zakresie parkowania dysponuje, bądź zarządza Spółdzielnia? Jeśli chodzi o miejsca parkingowe, to w naszych osiedlach jest ich 5827, w tym 198 miejsc dla osób niepełnosprawnych. W bezpośrednim sąsiedztwie naszych zasobów znajduje się także 2565 miejsc postojowych przy drogach publicznych. Posiadamy ponadto 211 płatnych miejsc parkingowych zarządzanych przez celowy Zakład Usług Parkingowych KSM na parkingu przy ulicy Dudy Gracza, 188 płatnych miejsc parkingowych na parkingu przy ulicy Podhalańskiej, 245 płatnych miejsc parkingowych w wielostanowiskowym parkingu przy ulicy Bytkowskiej. Ponadto ZUP zarządza 1004 garażami wolnostojącymi, z których 651 posiada status odrębnej własności. Dodać do tego należy garaże wbudowane w domy mieszkalne. Dane te przytaczam dla uzmysłowienia i zrozumienia problemu, z jakim borykamy się od wielu lat, a dotyczącego kolizji oczekiwań mieszkańców z możliwościami pokrycia zapotrzebowania.


Mam nadzieję że przedstawiony ogólnie obraz sytuacji, w jakiej obecnie się znajdujemy, pozwoli Państwu zrozumieć w jak trudnym położeniu są osiedlowe samorządy naszej Spółdzielni. Wiadomo już, że de facto władze miasta wypchnęły problem parkowania samochodów poza śródmieście Katowic, stąd przyległe rejony miasta muszą się liczyć z koniecznością poradzenia sobie z tymi wypchniętymi autami, dotychczas parkującymi w strefie śródmiejskiej, dla których kierowcy – w konsekwencji omówionej decyzji Rada Miasta Katowic – będą szukać możliwości taniego, lub wręcz bezkosztowego, parkowania w przyległych rejonach miasta do wyznaczonych płatnych stref parkowania. Dotknie to na pewno nasze osiedla: Zawodzie, im. Kukuczki, im. Ścigały, Wierzbowa, im. Zgrzebnioka, Graniczna (w części poza Strefą Płatnego Parkowania), a może i innych.


W sytuacji konieczności zabezpieczenia – w maksymalnie możliwym i prawnie dopuszczalnym stopniu – Rady Osiedli i ich Administracje zostały zobowiązane do (zależnie od lokalnych możliwości i uwarunkowań) podejmowania działań prewencyjnie chroniących miejsca parkingowe dla potrzeb mieszkańców naszych zasobów. Paleta możliwości w tym zakresie jest ograniczona, ale są to między innymi oznakowania dostępności miejsc do parkowania dla osób uprawnionych, tworzenia i oznakowania stref zamieszkania, wprowadzanie identyfikatorów dla osób uprawnionych do parkowania na terenach Spółdzielni, wprowadzenia wysokich opłat dla osób nieuprawnionych do parkowania na terenach Spółdzielni, zamontowanie szlabanów na wjazdach i wyjazdach otwieranych zdalnie lub z użyciem kart magnetycznych przez osoby uprawnione do korzystania ze spółdzielczych parkingów, a także zatrudnienie firm egzekwujących opłaty za naruszenia zasad parkowania na terenach Spółdzielni.


Nie jest tutaj moim zadaniem opisanie konkretnych rozwiązań, przyjętych do stosowania przez poszczególne samorządy osiedlowe w ich lokalnych uwarunkowaniach, ale apeluję o wyrozumiałość dla podejmowanych przez nie działań, w imię dobrze pojętych starań dla dobra wspólnego mieszkańców osiedli. To jest bardzo trudne przedsięwzięcie, dla realizacji którego potrzebne jest wsparcie mieszkańców.


Przygotowując się do tego felietonu natrafiłem na mnóstwo materiałów zamieszczonych w internecie przez różne wspólnoty mieszkańców i spółdzielnie, których treść nawet mnie zszokowała. Przykładem są informacje o ograniczeniu prawa do parkowania na spółdzielczych parkingach dla osób, które wyodrębniły swój lokal i nie są członkami spółdzielni, ale to już raczej inny poziom szczegółowości prawa, tak jak i prawo do parkowania dla osób, które swoje prawa wywodzą z bycia członkiem związanym własnością w innej nieruchomości, niż ta, na której parkują swój samochód. W mojej ocenie nie warto ponad miarę zaostrzać zasad, jakie mogą stać się źródłem eskalacji napięć wśród społeczności mieszkańców poszczególnych nieruchomości, a powyższe informacje o tym jak radzą sobie inni – mają charakter wyłącznie poglądowy. Z ostrożności prawnej przypominam jednak odrębnym właścicielom, że w akcie notarialnym jest opisany ich przedmiot odrębnej własności i granice roszczeń wobec spółdzielni, społeczności współzamieszkujących w budynku, nieruchomości bądź zespołu nieruchomości. Warto odświeżyć swoją wiedzą o tym, co się naprawdę posiada.


Zdaję sobie sprawę, że wdrożenie w życie w Katowicach Śródmiejskiej Strefy Płatnego Parkowania oraz Strefy Płatnego Parkowania nie będzie bezkonfliktowe. Codziennie dotyczyć będzie kilkudziesięciu tysięcy osób. W tym nas spółdzielców. Ale my tutaj jesteśmy na stałe, a inni tylko są przyjezdni. Niełatwo będzie ten świeżo zawiązany węzeł rozwiązać.

 

Z poważaniem

ZBIGNIEW OLEJNICZAK



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)