2014-04-22

Wiceprezes Zarządu KSM:

mgr Zbigniew Olejniczak

 

Zmieniająca się rzeczywistość naszego państwa, a szczególnie jego rzeczywistość prawna, czasami utrudnia nam, zwykłym obywatelom, nadążanie za modyfikacjami. Trzeba przyznać, że nasz Sejm RP dynamicznie, bywa, że w sposób niezrozumiały dla obywateli, wymienia zasady dotychczas powszechnie uznane, pojęte i stosowane na reguły tylko dla nielicznych komunikatywne, a do tego odczuwane powszechnie jako sprzeczne z oczekiwaniami obywateli. Sejm RP – co jest oczywiste – ma konstytucyjnie ustanowioną wyższość nad nami, z której wynika m. in. obligatoryjna powszechność stanowionego przezeń prawa, bez względu na jego lepsze lub gorsze pojmowanie przez społeczeństwo.

 

Jednym z tych ustanowionych praw i powszechnie obowiązujących, a do tego obłożonych bardzo dotkliwymi karami za jego nieprzestrzeganie, jest ustawa z dnia 7 maja 2010 r. o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych (Dz. U. z 2010 nr 106 poz. 675). Ten akt prawny jest źródłem wielu kontrowersji i wzbudza wiele emocji. To w nim są zapisane prawa przedsiębiorców telekomunikacyjnych m. in. w zakresie ich praktycznie nieograniczonego dostępu do nieruchomości wielolokalowych. Są tam też zapisane prawa użytkowników lokali w dostępie do takich usług i takich operatorów telekomunikacyjnych jakich sobie zażyczą. To w tej ustawie zawarte są ograniczenia właścicieli i zarządców nieruchomości.

 

W minionych latach wielokrotnie zamieszczałem na łamach „Wspólnych Spraw" materiały, w których informowałem o nowych zasadach dostępu do sygnałów telewizyjnych, rozprowadzanych do lokali w zarządzanych przez Spółdzielnię budynkach, przez różnych operatorów. Informowałem również o prowadzonych przez Zarząd negocjacjach z przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi, którzy zwrócili się do Spółdzielni o udostępnienie nieruchomości w celu rozprowadzenia własnych instalacji i udostępnienia tą drogą własnej oferty programowej.

 

Stanęliśmy w trudnej sytuacji, będąc pod naciskiem wielu stron, a w tym nakazów ustawowych, oczekiwań i sprzeciwów mieszkańców, żądań firm telekomunikacyjnych, kontrolnych działań ze strony Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także Urzędu Kontroli Elektronicznej, które wszczęły postępowania wyjaśniające wobec Spółdzielni z powodów domniemania stosowania przez nią ograniczeń niezgodnych z prawem.


Po długich negocjacjach i uzgodnieniach podpisane zostały przez KSM porozumienia, w formie umów, jak dotąd z trzema firmami telekomunikacyjnymi: UPC S. A., VECTRA S. A. oraz ASK Sp. z o.o. Czy to dobrze czy źle, to się okaże w przyszłości, ale innego wyjścia nie mamy, ponieważ ustawa nie daje nam prawa odmowy. Niestety protesty indywidualne, zbiorowe czy też instytucjonalne przed kolejnymi okablowaniami spółdzielczych domów na niewiele się zdadzą. Ustawa odbiera bowiem właścicielom i zarządcom nieruchomości prawo do odmówienia lub ograniczenia przedsiębiorcom telekomunikacyjnym dostępu do nieruchomości. Możemy – i to robimy – dokonywać uzgodnień technicznych, ale one przecież nie są nieograniczone.


To pierwszy przypadek, że nie jestem w stanie omówić zawiłości i niuansów ustawy. Dlatego z konieczności udowodnienia prawdziwości tego, co wcześniej napisałem, muszę tu przytoczyć niektóre jej zapisy. Poczytajcie Państwo sami, oto one:


Rozdział 1. Przepisy ogólne. 1. Ustawa określa: (...) 4) prawa i obowiązki inwestorów, właścicieli, użytkowników wieczystych nieruchomości, osób, którym przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, zarządców nieruchomości oraz lokatorów, w szczególności w zakresie dostępu do nieruchomości, w celu zapewnienia warunków świadczenia usług telekomunikacyjnych;(...)


Art. 30

1. Właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca nieruchomości, niebędący przedsiębiorcą telekomunikacyjnym, jest obowiązany zapewnić przedsiębiorcy telekomunikacyjnemu dostęp do nieruchomości, w tym do budynku, oraz miejsca w budynku, w którym zbiegają się kable lub przewody telekomunikacyjne doprowadzone do lokalu w tym budynku, polegający w szczególności na:


1) zapewnieniu możliwości wykorzystywania istniejącego przyłącza telekomunikacyjnego lub istniejącej instalacji telekomunikacyjnej budynku, jeżeli powielenie takiej infrastruktury byłoby ekonomicznie nieopłacalne lub technicznie niemożliwe,
2) umożliwieniu doprowadzenia przyłącza telekomunikacyjnego lub wykonania instalacji telekomunikacyjnej budynku, o ile nie jest możliwe wykorzystanie istniejącego przyłącza telekomunikacyjnego lub istniejącej instalacji telekomunikacyjnej budynku lub do budynku nie jest doprowadzone takie przyłącze lub budynek nie jest wyposażony w taką instalację,
3) umożliwieniu odtworzenia istniejącego przyłącza telekomunikacyjnego lub wykonaniu instalacji telekomunikacyjnej budynku, które uległy likwidacji, zniszczeniu, uszkodzeniu lub też wymagają przebudowy na skutek prowadzonych w pobliżu prac budowlanych – w celu zapewnienia telekomunikacji w tym budynku.(...)


3a. Dostęp, o którym mowa w ust. 1 i 3 jest nieodpłatny.


3b. W przypadku uzyskania dostępu, o którym mowa w ust. 1 i 3, przedsiębiorca telekomunikacyjny ponosi koszty:


1) związane z udostępnieniem nieruchomości w celu wykorzystywania istniejącego przyłącza telekomunikacyjnego lub istniejącej instalacji telekomunikacyjnej budynku albo doprowadzenia do budynku przyłącza telekomunikacyjnego lub wykonania instalacji telekomunikacyjnej budynku, w tym przywrócenia stanu pierwotnego,
2) utrzymania udostępnionego przyłącza, instalacji, całości lub części kabla – w szczególności koszty energii elektrycznej oraz najmu powierzchni.


4. Warunki dostępu, o którym mowa w ust. 1 i 3, określa umowa zawarta między przedsiębiorcą telekomunikacyjnym a odpowiednio właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub zarządcą nieruchomości, właścicielem kabla telekomunikacyjnego, instalacji telekomunikacyjnej budynku lub przyłącza telekomunikacyjnego. Zawarcie umowy, o którym mowa w zdaniu pierwszym, stanowi czynność zwykłego zarządu.


5. Do dostępu, o którym mowa w ust. 1 i 3, stosuje się odpowiednio przepisy art. 19–24, z tym że termin zawarcia umowy dostępu wynosi 30 dni od dnia wystąpienia przez przedsiębiorcę telekomunikacyjnego z wnioskiem o jej zawarcie.


5a. Umowa, o której mowa w ust. 4, albo ostateczna decyzja w sprawie dostępu, o którym mowa w ust. 1 i 3, stanowią podstawę do dokonania wpisu w księdze wieczystej. W przypadku, gdy podstawą do dokonania wpisu jest ostateczna decyzja w sprawie dostępu, o którym mowa w ust. 1 i 3, wpisu można dokonać także na wniosek Prezesa UKE.


5b. W przypadku niezawarcia umowy, o której mowa w ust. 4, stroną postępowania w sprawie wydania decyzji o dostępie, o którym mowa w ust. 1 i 3, jest właściciel, użytkownik wieczysty lub zarządca nieruchomości, do którego przedsiębiorca telekomunikacyjny wystąpił z wnioskiem o zapewnienie tego dostępu.


5c. Jeżeli liczba stron postępowania w sprawie wydania decyzji o dostępie, o którym mowa w ust. 1 i 3, przekracza 20, stosuje się przepis art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, z późn. zm.)


5d. Decyzja w sprawie dostępu, o którym mowa w ust. 1 i 3, jest wiążąca dla następców prawnych właścicieli i użytkowników wieczystych nieruchomości objętej tą decyzją oraz innych podmiotów władających tą nieruchomością.


6. W celu zapewnienia świadczenia użytkownikom usług telefonicznych, usług transmisji danych zapewniających szerokopasmowy dostęp do Internetu oraz usług rozprowadzania cyfrowych programów radiowych i telewizyjnych w wysokiej rozdzielczości przez różnych dostawców usług, budynek powinien być wyposażony, zgodnie z przepisami w sprawie warunków techniczno-budowlanych wydanych na podstawie ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. – Prawo budowlane (Dz. U. z 2006 r. Nr 156, poz. 1118, z późn. zm.).


Art. 31

1. Jeżeli nieruchomość lub jej część zajmowana przez użytkownika końcowego nie posiada przyłączenia do sieci telekomunikacyjnej, odpowiadającego potrzebom użytkownika końcowego, właściciel nieruchomości, użytkownik wieczysty nieruchomości, osoba, której przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu lub zarządca nieruchomości, nie może odmówić, z wyjątkiem przypadków wynikających z przepisów prawa, instalacji, utrzymania lub wymiany zewnętrznej instalacji telekomunikacyjnej.


2. Jeżeli przedsiębiorca telekomunikacyjny oraz odpowiednio właściciel nieruchomości, użytkownik wieczysty nieruchomości, osoba, której przysługuje spółdzielcze prawo do lokalu, lub zarządca nieruchomości nie poczynią innych ustaleń, prace instalacyjne, utrzymanie i wymiana zewnętrznej instalacji telekomunikacyjnej odbywają się na koszt przedsiębiorcy telekomunikacyjnego.

 

Art. 32

W przypadku posiadania przez użytkownika końcowego tytułu prawnego do nieruchomości lub jej części innego niż prawo własności, prawo użytkowania wieczystego lub spółdzielcze prawo do lokalu, do przyłączenia pojedynczego zakończenia sieci stosuje się odpowiednio przepis art. 684 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, z późn. zm.).

 

Art. 33

1. Właściciel, użytkownik wieczysty nieruchomości lub zarządca nieruchomości, niebędący przedsiębiorcą telekomunikacyjnym, jest obowiązany umożliwić operatorom, podmiotom, o których mowa w art. 4 pkt 1, 2, 4, 5 i 8 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne, oraz jednostkom samorządu terytorialnego wykonującym działalność, o której mowa w art. 3 ust. 1, umieszczenie na nieruchomości obiektów i urządzeń infrastruktury telekomunikacyjnej w celu niezwiązanym z zapewnieniem telekomunikacji w budynku znajdującym się na tej nieruchomości, w szczególności instalowanie urządzeń telekomunikacyjnych(...).


Wiem, to trudny, urzędowy język. Musiałem jednak przytoczyć prawo (te wytłuszczenia pochodzą ode mnie – bo mają kluczowe znaczenie), na podstawie którego – chcemy czy nie – w naszych budynkach pojawiają się nowe korytka, nowe instalacje i nowi operatorzy. Takie rozwiązania zafundował nam ustawodawca. A w przypadku nieumożliwiania dostępu do nieruchomości – UOKiK i UKE nakładają kary na właścicieli i zarządców nieruchomości, o czym sporo informacji w mediach codziennych (jak choćby w Dzienniku Zachodnim z 1. 04. br.).


Rozumiem i podzielam bunt okazywany przez wielu naszych mieszkańców. Przecież staramy się (mam nadzieję) jako członkowie naszej Spółdzielni, aby mieszkać godnie, ponosić umiarkowane koszty i dbać o to, aby nasz wspólny majątek był w jak najlepszym stanie technicznym, a także oczywiście rynkowo konkurencyjny, tzn. nie ulegający degradacji. Jest jednak pewien problem... Otóż nie wszyscy i nie zawsze akceptują ustalenia większości użytkowników lokali. Zawsze znajdą się osoby, które pomimo wszystko chcą inaczej. I żądają dostępu do jeszcze większej liczby programów, usług kolejnych operatorów, opakowania i podziurawienia budynku następnymi kablami i korytkami itd.


Wypada mieć wszelako nadzieję, iż wszechobecna konkurencja przysłuży się obniżeniu cen za świadczone przez przedsiębiorców komunikacyjnych usługi.

 

Z poważaniem

ZBIGNIEW OLEJNICZAK



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)