2018-09-18

Prezydent Katowic Marcin Krupa dla „Wspólnych Spraw":

Zostałem przez rodziców tak wychowany,

by dotrzymywać obietnic

 

Kadencja samorządu terytorialnego dobiega końca. Mijają cztery lata sprawowania władzy w Katowicach przez – w obecnym składzie – organ uchwałodawczy Radę Miasta pod przewodnictwem Krystyny Siejnej oraz organ wykonawczy Prezydenta Miasta dr Marcina Krupę. Na początku kadencji, a w trakcie jej trwania także wielokrotnie, doszło do spotkania spółdzielców, mieszkańców zasobów Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej, z prezydentem Krupą. Włodarzowi miasta przedstawione zostały oczekiwania środowiska spółdzielczego, a on zapowiedział rozpatrzenie każdego z kilkudziesięciu wniosków i – w miarę możliwości budżetowych, bo to finanse odgrywają z reguły główną rolę – doprowadzić do zrealizowania zgłoszonych mu postulatów, a nade wszystko do podjęcia systemowego współdziałania samorządu terytorialnego z samorządem spółdzielczym w wielu dziedzinach. Wszak spółdzielcy są mieszkańcami Katowic, a obszary terytorialne i budynki Spółdzielni stanowią integralną część tkanki urbanistycznej miasta. I o tych właśnie kwestiach „Wspólne Sprawy" rozmawiają z prezydentem Marcinem Krupą.

 

– Równo rok temu katowicka Rada Miasta nadała Katowickiej Spółdzielni Mieszkaniowej zaszczytny tytuł „Zasłużony dla Miasta Katowice". Uchwała ta nie została przecież podjęta bez powodu. Jak Pan Prezydent ocenia znaczenie KSM i jej rolę w życiu naszego miasta ?

 

– Rola spółdzielni mieszkaniowych w życiu miasta jest bardzo duża. Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa, nie tylko ze względu na wielkość, ale przede wszystkim dzięki aktywności silnie odcisnęła swój ślad w historii Katowic. Bez wątpienia pozytywnie oceniam działania KSM przyczyniające się do polepszenia jakości życia naszych mieszkańców. Dużą rolę odgrywają osiedlowe kluby, które mają zróżnicowaną ofertę zajęć i wydarzeń sportowych, czy kulturalnych dla wszystkich mieszkańców – od dzieci po seniorów. Tego typu inicjatywy znakomicie uzupełniają naszą ofertą miejską i pomagają budować społeczeństwo obywatelskie – bo integrują społeczności lokalne, pozwalają się lepiej poznać sąsiadom i ciekawie spędzać wolny czas.

 

Oczywiście cieszą mnie także remonty budynków w zasobach KSM, bo nowe elewacje, czy docieplenia budynków mają pozytywny wpływ na wizerunek dzielnic. Chwalą to sobie także mieszkańcy, dla których estetyka miejsca zamieszkania jest bardzo ważna, a komfort życia w ocieplonym budynku jest wyraźnie zauważalny. Z rozmów z katowiczanami wynika także, że doceniają oni zagospodarowywanie małych skwerów, umieszczanie w przestrzeni dzielnic elementów małej architektury. Cieszy mnie także fakt dobrej współpracy z władzami KSM. W mieście realizujemy wiele projektów – i zawsze możemy liczyć na życzliwość, np. przy promowaniu naszych wydarzeń, czy przekazywaniu mieszkańcom ważnych informacji.

 

– Rozpoczynając swoją kadencję prezydencką zawarł Pan symboliczną 10-punktową umowę z katowiczanami, a następnie poszerzył ją do 12 punktów. Realizacja których zobowiązań z tego tuzina spraw objęła także spółdzielców mieszkaniowych ?

 

– Zostałem przez rodziców tak wychowany, by dotrzymywać obietnic. Właściwie każdy z tych 12 punktów wpływa na życie mieszkańców KSM – ale wymienię tylko kilka. Po pierwsze w ramach budżetu obywatelskiego, którego pulę podniosłem z 10 do 20 mln zł w całym mieście zrealizowano setki inwestycji – także na terenach KSM. Powstają place zabaw, siłownie pod chmurką, rewitalizujemy małe skwery, prowadzimy nasadzenia drzew, remonty dróg i chodników. W ramach budżetu obywatelskiego odbywają się także pikniki i lokalne festyny. To wszystko pokazuje, że katowiczanie potrafią się zatroszczyć o swoje otoczenie – a moją rolą było danie odpowiednich narzędzi.

 

W całym mieście realizujemy także udogodnienia transportowe – i tu mógłbym powiedzieć o kupnie kilkudziesięciu nowoczesnych autobusów i o sieci rowerów miejskich, z których korzysta dziś 40 tysięcy katowiczan. Spośród 54 stacji rowerów miejskich – wiele jest ulokowanych w pobliżu budynków KSM.

 

Szczególnie ważna była także dla mnie realizacja programu „Senior w mieście". Dziś odbywa się wiele imprez dedykowanych właśnie seniorom – biesiady, zajęcia sportowe, zapewniamy spotkania z lekarzami, szczepienia. Przez ostatnie 4 lata wydaliśmy aż 7500 kart seniora, a tylko w zeszłym roku na działania adresowane do tej grupy mieszkańców wydatkowaliśmy ponad 35 mln zł.

 

– Dokonania władz samorządowych Katowic są widoczne „gołym okiem" i dobrze oceniane przez mieszkańców. Mimo to, niestety, owych mieszkańców Katowicom co roku ubywa. Fakt powstania Metropolii, z Katowicami w roli głównej, tendencji tej nie zmienił. Co zamierza Pan przedsiębrać dla zmiany tej niekorzystnej sytuacji, by Katowicom przybywało obywateli ?

 

– Negatywne trendy demograficzne dotykają właściwie całego kraju. W Katowicach warto jednak patrzeć nie tylko przez pryzmat statystyk. Mieszka u nas 60 tysięcy studentów, wiele osób przeprowadziło się do nowo powstałych lokali i nie zdążyło jeszcze zameldować. W Katowicach skupiamy się na tym, co my możemy zrobić.

 

Naszą politykę utrzymywania mieszkańców i przyciągania nowych opieramy na trzech filarach – miejscach pracy, dostępnych mieszkaniach i wysokiej jakości życia. Mamy trzecie najniższe bezrobocie w Polsce i wiele ofert atrakcyjnych miejsc pracy w nowoczesnych sektorach.

 

Jeśli chodzi o mieszkania to w ostatnich latach powstało w Katowicach kilka tysięcy lokali – także z udziałem miasta, np. w formule Towarzystwa Budownictwa Społecznego, czy też lokale komunalne. Dużą popularnością cieszy się program „mieszkanie za remont", w ramach którego można zamieszkać w doskonałych lokalizacjach niskim kosztem. Młode rodziny zapewne szczególnie zainteresuje oferta 1000 lokali w ramach programu Mieszkanie Plus.

 

Trzeci czynnik to wspomniana jakość życia. Kluczowe jest to, żeby ludzie czuli i mówili, że „w Katowicach dobrze się mieszka". Nasze miasto wypiękniało. Widuję dużo rodzin w Strefie Kultury, która przyciąga fantastyczną architekturą oraz ciekawą ofertą wydarzeń. Nasi mieszkańcy chętnie wybierają się na duże wydarzenia sportowe, które gościmy w Spodku. Dużym zainteresowaniem cieszą się katowickie festiwale, a katowicka Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia bije rekordy popularności.

 

Katowickie rodziny preferują też aktywny wypoczynek i bardzo chętnie korzystają z terenów zielonych – lasów i parków, które stanowią blisko połowę powierzchni miasta. Nie każdy wie, że w stolicy Śląska można popływać kajakiem w Dolinie Trzech Stawów czy pojeździć rowerem, a do dyspozycji mamy 170 km tras rowerowych. Do tego dochodzą kolejne udogodnienia w dziedzinie transportu, czy powstające nowe miejsca w żłobkach i przedszkolach. Każdy z tych elementów jest ważny.

 

– Dziękujemy Panu Prezydentowi za kadencyjne „rozliczenie" się ze spółdzielcami mieszkaniowymi.

 

– Ja także dziękuję spółdzielczej gazecie za tę rozmowę.

 

Rozmawiał:

WIKTOR BOROWY



     

 
 
Wiadomości


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych.
Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia.
Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Więcej informacji: Polityka prywatności (Cookies-RODO)